Nie było opadów deszczu , lało jak z cebra w Werhowynie ale w górach panuje tropikalna susza. Zbierają sie chmury ale do burzy daleko. Nie ma grzybów, albo rosną od razu suszone a w studniach brakuje wody.
Według prognozy od dzisiejszego wieczora do jutrzejszego popołudnia ma lać deszcz. Temperatura jutro ok 18-22 stopnie, wiatr do 5 m/s ciśnienie rośnie
Środa, 28 sierpnia 2009
Pogoda troszkę się poprawiła ale wyraźnie chłodniej. Nareszcie nie pada i można zrobić akcję dźwigania drewna do kominka. Turyści wrócili z gór przemoczeni do suchej nitki i chętnie pomagają przy chatkowych pracach. Jutro ma jeszcze trochę popadać za to w piątek będzie pogodnie, tylko temperatura w nocy od -2 do 0, w dzień od +1 do +5, wiatr 3-6 m/s z północy, ciśnienie rośnie.
Środa, 26 sierpnia 2009
Najwyraźniej kończy się okres suszy, bo od piątku do niedzieli zapowiadają ciągłe opady deszczu,chociaż temperatura ma być jak dotychczas od 27-30 stopni, a w nocy od 13-17 stopni.Wiatr do 3 m/s z południa, ciśnienie spada.Okazało się, że weranda chatki jest doskonałą muszlą koncertową. Na prośbę hucułów koszących łąkę poniżej chatki wzięliśmy gitary i zaczęliśmy śpiewać ukraińskie piosenki. Okazała się że na całej łące są doskonałe warunki akustyczne. Padła propozycja stworzenia Festiwalu Piosenki Chatkowej. Właściwie pierwszy już się odbył!
Poniedziałek, 21 sierpnia 2009
Pogoda jak drut. Wprawdzie w radiu zapowiadają na niedzielę deszcz, ale internetowa prognoza nie przewiduje żadnych opadów. Zobaczymy. Transformator na przełęczy już naprawiony i w starej chatce pojawił się znowu prąd. Jedyny minusem pięknej pogody jest kompletny brak grzybów. Nawet na bazarze w Werhowynie prawie pusto, a mała kupka prawdziwków kosztuje 80 hrywien.Temperatura w najbliższych dniach w dzień 23-28 stopni, w nocy od 9 do 15, bez opadów. Cisnienie stabilne,wiatr ze wschodu, 2 do 5m/s
Niedziela, 19 sierpnia 2009
Prognoza sprawdza się koncertowo! Sąsiad skosił duży kawał łąki i udało sie zebrać bez strat. Dzięki pomocy trzech turystów praca poszła łatwiej i szybciej, a na koniec poczęstunek samogonem i smacznym, domowym jedzonkiem. W obu chatkach są turyści i jest wesoło. Pogoda od rana troszkę daje odpocząć, już nie ma upału, a na najbliższe dni temperatura od 20 do 24 stopni, w nocy ok. 10-15stopni, bezchmurnie i bez opadów. Wiatr słaby, ok. 3 m/s ze wschodu.
Niedziela, 16 sierpnia 2009
Nareszcie prognoza pogody się sprawdza! Na najbliższe dni pogodnie bez opadów , temperatura od 25 do 29st, w nocy 10-15st, wiatr słaby, ok. 3m/s, z południa i południowego zachodu. Ciśnienie stabilne. Ruch turystyczny wyraźnie się zmniejszył, najwyraźniej apogeum mamy za sobą. W górnej części Dzembroni szlag trafił transformator, dosłownie się spalił, kawałki popękanych izolatorów leżą pod spodem. Nie ma prądu w starej chatce a przy antenie Kyiwstar na Koszaryszczu pracuje agregat. Nie wiadomo kiedy awaria zostanie usunięta. Konieczne jest więc branie ze sobą świeczek, gazu i palnika.
Piątek, 14 sierpnia 2009
Wszystko wskazuje na to , że prognoza jest w porządku! Od dziś, przez trzy dni mam być pogodnie, od 20st dzisiaj, do 29st w niedzielę, Ciśnienie rośnie ale zachmurzenie umiarkowane, więc słoneczko nie spali. Kotek gryzie mnie w palce w czasie gry na gitarze, ale w nocy włazi na strych i tam spi, zamiast polować.
Czwartek, 13 sierpnia 2009
Ponieważ Uria już chyba nie wróci, zaopiekowałem się maleńkim kotkiem. Dwa dni wystarczyło, żeby kotek i piesek znalazły wspólny język. Już potrafią jeść z jednej miski. W Werhowynie przykrość: właścicielce baru Merkury nakazano w ciągu tygodnia rozebranie swojego baraku, ponieważ mają tam budować ,,cywilizowany,, bazar. Tak więc zniknie jedno z najbardziej klimatycznych miejsc Werhowyny. Nareszcie udało mi się zdobyć źródło prognoz pogody. Szef miejscowych służb ratowniczych twierdz,i że od trzech lat korzysta z tej sieci i sprawdzalność jest bardzo wysoka. Tk więc w najbliższych dniach przewiduje się zachmurzenie umiarkowane , temperatura ok 21 stopni w dzień,ok 10 st w nocy, ciśnienie systematycznie rośnie, wiatr zacodni przchodzący w południowo wschodni ok 3m/s
Poniedziałek, 10 sierpnia 2009
Wczoraj był Hram w Bystrecu. Pogoda była przepiękna, słońce, ale nie było upału, dzięki czemu wiele osób ubranych było nie tylko w soroczki ale również w keptary. Było zdecydowanie bardziej kolorowo niż w poprzednich latach. Nie było tylko straganu z szaszłykami. Piesek zadomowił sie, przesypia całe dni, nie gryzie butów i prawie nie sika w domu. Najbliższe dni pogodne, ok 15 st, w nocy ok 8, wiatr słaby, ale na środę zaopowiadają opady deszczu i burze.
Piątek, 7 sierpnia 2009
Mamy za sobą załamanie pogody. Temperatura nie spadła znacznie, jest ok 20st ale leje radośnie. Lipiec był wyjatkowo suchy a teraz deszcz nadrabia zaległości. Niestety prognozy dla Pożyżewskiej okazały się nieporozumieniem. W zasadzie nic sie nie zgadza. miały być burze przez trzy dni z rzędu a nie było ani jednej. Muszę szukać nowego źródła. Mamy w chacie pieska! Na imie ma Julietta (zdrobniale żyletka) i jest bardzo sympatyczna. Niestety kot Uria zniknął i nie nie wraca od dwóch tygodni. Turystów w obu chatkach dostatek, ale miejsce dla turystów zawsze się znajdzie.