Wtorek, 22 maja.

Selfi z tęczą, to coś nowego w chatce! Dziś chłopcy idą na dwa dni na Popiwana, a ja konsumuję wczorajszą wyprawę do Werchowyny, czyli obżeram się truskawkami. Pogoda z rana zapowiadała się słoneczna, ale obecność średnich chmur nie wróży dobrze. Według prognozy wieczorem ma być 18 stopni, więc postanowiłem wypalić sadzę w kominie kozy, a potem kózka sobie odpocznie do najbliższych chłodów.

Dodaj komentarz